Polecam

Chcę wam polecić super zabawny blog, który do tej pory był podobny do mojego, ale jedziemy w poniedziałek na różne obozy, więc będziemy pisać o różnych przygodach.
A ten blog prowadzi...................LOJZY
Fajni ludzie klikają............... http//:www.swiatwedluglojza.blogspot.com

Rolki z Wifi

Wczoraj umówiliśmy się, że zrobimy piknik w parku Tylko trochę nie wyszło. Zdzichu jechał do kina . Lojza na festyn i jadła gigantyczny tort. Dlatego z Lojzem umówiłam się o 18 na rolki. Powiedziałam jej, że mam bloga na onecie i poszłyśmy szukać wifi . Najbliższe w pizzerii. Mamy hasło pani nam dała na karteczce, bo poprosiłyśmy Mają trudne ale pamiętamy.Do 20.Zakładałyśmy mi tego bloga bo wcześniej miałam na onecie . Ciągle wychodziło że mam za mało lat . Podszedł do nas jakiś gościu i mówił że Lojz ma jajko na kolanie (Na serio miał ochraniacze) To było dziwne. Wyszło z tego że wogule nie jeździłyśmy. Takie to rolki.

Obóz

Siemno ( Z Lojzem mówimy siemano Lojzano lub Siemano Mariano) 

Jesteśmy najbardziej zwariowaną klasą w szkole. Crazy! 

W poniedziałek jadę na obóz z Drolem :-p

Szkoda że on jedzie. W zeszłym roku było tak fajnie nie jechał.

Więc od poniedziałku nic nie będę pisać Szkoda wiecie jak fajnie się pisze o życiu i to jeszcze zwariowanym. Chociaż może złapię Wifi z autokaru , a tak wogule wiecie o której jedziemy o

.............4 rano wow co nie.

Kino

Przed wczoraj byliśmy w kinie. Wybraliśmy film "1000 lat po ziemii" Film fajny . Polecam wszystkim.
Gdy zaczął się film (po półgodzinnych reklamach) zobaczyliśmy że jest z napisami, ale zapomnieliśmy o tym, bo film był ciekawy. Po filmie pani stawiała wszystkim  lody. Pamiętam gdy Rogoś przyniósł mi łyżeczkę choć nie prosiłam nie chciało mi się jej wyżucać więc jadłam lody łyżeczką (tak przy okazji dzięki Rogs)
Wróciliśmy o 12 a mieliśmy ok.14. Poszłam z Klugenem Rogosiem i Zdzichem na placyk (bo my małe dzieci "gu gu" ) Rogoś tak zakręcił karuzelą że aż Zdzichu wylał Nestea (reklamuję pyszne picie) Było superaśnie.
Nasza pani powiedziała że w następnym roku pójdziemy na kręgle i chyba na pizzę.

Przywitanie

Hej jestem zwariowaną dziewczyną, przyjaciele mówią na mnie Maniuś. Zapoczątkowała to pani od Anglika, mówiła do mnie po ksywce Marian (dawniej) i powiedziała Maniuś …..tak to się zaczęło. Na tym blogu będę pisać o swoim życiu i super zwariowanych przygodach

Zakończenie roku

Wczoraj zakończenie na 9. Trwało do 10 30 lub jakoś tak. Szłam ze Zdzichem (koleżanka) do domu i jacyś emeryci ciągle nas zatrzymywali mówiąc”Jakie masz świadectwo ?” . Trochę nas to wkurzało. Poszłyśmy do lodziarni . Całą klasą , tylko chłopaki byli na boisku wszyscy przyszli. Lojzy chciał zadzwonić do Krychana. I Lojz Daj Michała , a Krychan........Banaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaan chodź tu. W końcu łaskawy król Banan raczył przyjść. Później chcieliśmy wbić do banana na chatę.Potem na pizzę. I do Piwa.Było super. Ciągle skakałyśmy na trampolinie w ogródku. I poszłyśmy tylko dziewczyny do jego domu. Jego siostra nagle wyciągnęła album. Nie chcecie wiedzieć jakie pokazała zdjęcie (Ugh) yyyyyyy. Poszłyśmy ok. 20 do domu.  I…………Wakacje rozpoczęte!!!!!!!!!!!!!